Data zakupu: 25 lutego 2025 roku
Album legenda, regularnie wygrywający konkursy na najlepszą płytę nagraną na Wyspach w latach 90. ubiegłego wieku. Osobiście trochę się z nim rozmijałem. Owszem, kojarzyłem Loaded (chyba pierwszy raz usłyszałem o zespole w 1990 roku, kiedy to singiel brylował na listach przebojów - widziałem fragment teledysku w TV), Higher than the Sun znałem bardzo dobrze (wiadomo, produkcja The Orb), nawet chyba Come Together gdzieś się przewinęło...
Ale w całości płytę poznałem dużo później. I nie zrobiła na mnie aż tak dużego wrażenia. Owszem, początek jest naprawdę dobry. Fenomenalny utwór Movin' On Up otwiera płytę z przytupem - to zdecydowanie najlepszy utwór na płycie. Idealna mieszanka rocka, soulu i elektroniki. Utwór tak chwytliwy, że aż dziwne, że był dopiero piątym singlem z płyty. Slip Inside This House, przeróbka The 13th Floor Elevators, zachwyca świetnym beatem i mocną partią basu. Potem mamy taneczny Don't Fight It, Feel It i w końcu balladę Higher than the Sun, również jeden z lepszych utworów na płycie (szkoda tylko, że w wersji skróconej). Fajny jest też instrumentalny Inner Flight. Natomiast kompletnie nie rozumiem czemu na płycie znalazła się 10-minutowa wersja Come Together w remiksie Andrew Weatheralla. Prawie całkowicie pozbawiona wokalu, są jedynie refrenowe wokale żeńskie, a i to niecałe. Zdecydowanie lepsza jest wersja singlowa, ze śpiewem Bobbiego Gillespiego i pełnym refrenem. W wersji amerykańskiej płyty znajduje się właśnie tamta wersja. Loaded (który jest de facto remiksem utworu I'm Losing More Than I'll Ever Have z poprzedniego albumu) mamy tu w pełnej wersji. Już teraz nie porywa tak jak 35 lat temu...
Niestety, potem jest gorzej. Dwie następujące po sobie ballady Damaged i I'm Coming Down są niesamowicie nudne i irytujące. Lepiej wypada remiks Higher than the Sun, fajnie dubowy, ale po co właściwie zamieszczony na albumie? Nie wiem. Shine Like Stars, czyli kolejna ballada (tym razem niezła) kończy tą płytę.
Natomiast okładka jest absolutnie genialna! Uwielbiam ten rysunek, uważam, że słusznie stał się ikoną i wizerunkiem zespołu. We wkładce jest tylko zdjęcie, wszelkie informacje zostały umieszczone pod tytułami utworów.
Ocena: 2/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz