Data zakupu: 1 września 2022 roku
Absolutny klasyk polskiej muzyki elektronicznej. Mnóstwo analogowych brzmień, sporo pięknych melodii, nawiązania do Jarre'a, Vangelisa itp. Muzyka mojego dzieciństwa, do dziś pamiętam zachwyty nad teledyskiem do Ucieczki z tropiku (nie ma jej, niestety, tutaj, singiel ukazał się rok później). Cały album bardzo lubię, pomimo nawet faktu, że niektóre nagrania się zestarzały (zwłaszcza rozwlekły Król świtu). Ale Fontanna radości czy Błękitne nimfy nadal należą do jednych z moich ulubionych nagrań z tamtych lat.
Mam ten album też na winylu, kiedyś zamieszczę zdjęcie. Wydanie ładne, choć skromne. Dziwne, że we wkładce jest zapis nutowy jednego z utworów. I nic więcej!
Ocena: 2/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz