I kolejna porcja kaset:
Jedyna kaseta Prince'a jakiej nigdy wcześniej nie miałem w wydaniu TAKTu.
Tą kasetę widziałem chyba raz w życiu. Innych tytułów KC Takt nie wydał, niestety.
Wśród pozycji TAKTowych, których nie mam na CD są jeszcze Paranoid, Master of Reality i Technical Ecstasy.
I na koniec trzy kasety, których nie mam na CD. The Sisters of Mercy kiedyś miałem, natomiast Vangelisa miała na CD moja siostra - może kiedyś się na niego skuszę.
Jedyna kaseta Living Colour jaką miałem. Dopiero nie dawno odkryłem, że TAKT wydał też Vivid i Time's Up, a Stain wyszło w oryginale.
Miałem jeszcze na kasecie singiel Dog Day Sunrise.
Kolega kiedyś mi pożyczył kasetę Nucleus - czyli kolejny album Anekdoten - ale już mnie to nie ruszało. Za mało King Crimsonowa była.
Z oryginalnych kaset Yello brakuje mi jeszcze Eccentrix Remixes i Motion Picture - nawet nie wiedziałem wtedy, że się ukazały.
Miałem też kolejny album FFF czyli FFF - nawet zachowała mi się okładka.
A tu prawdziwy biały kruk. Limitowana edycja CD i limitowana edycja MC.
Poprzednie części cyklu:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz