środa, 20 czerwca 2018

Rollins Band - Nice (2001)

Data zakupu: 7 marca 2018

To właściwie ostatni album studyjny Rollinsa. Owszem, w 2002 roku ukazała się jeszcze płyta Rise Above z przeróbkami nagrań Black Flag sygnowana nazwą zespołu, ale stworzona została wyłącznie w celach charytatywnych i w dodatku zawierała całe mnóstwo gościnnych wokalistów (m.in. Cedric Bixler-Zavala z The Mars Volta, Iggy Pop, Ice T, Tom Araya ze Slayera itp.). W dodatku była mocno punkowa. To już nie moje klimaty.

Nice jest całkiem przyjemnym albumem, powiedziałbym nawet, że momentami bardzo komercyjnym - są chwytliwe melodie (Up for It), a nawet żeńskie chórki (Up for It, I Want Some Much More). Z drugiej strony jest to stary dobry Rollins Band, czyli sporo rockowego grania, soczyste solówki gitarowe, sporo wrzasku i mocne teksty. Razem z poprzedzającą płytą Get Some Go Again z 2000 roku tworzy to niezły duet. Rockowe granie na wysokim poziomie.

Polowałem specjalnie na wydanie w digipaku, gdyż zawiera ono dwa dodatkowe, znakomite utwory (szczególnie Nowhere to Go but Inside), oraz wideo do singla Your Number is One. Wydanie fajne, w środku ciekawe zdjęcia zespołu oraz Rollinsa. Okładka doskonała.

Ocena: 3/5

Single: Your Number is One

Okładka

Tył

Bok

Digipak rozłożony na raz...

...i na dwa

Środek

Rozłożona książeczka

Wnętrze książeczki 1

Wnętrze książeczki 2

Wnętrze książeczki 3

Wnętrze książeczki 3

Wnętrze książeczki 4

Wnętrze książeczki 5

Wnętrze książeczki 6