niedziela, 27 października 2019

Mike Oldfield vs The Orb - Sentinel (total overhaul) (1992)

Data zakupu: 26 września 2019 roku

W 1992 roku Mike Oldfield wydał kontynuację, albo raczej reboot, swojej najsłynniejszej płyty, Tubular Bells. Promując ten album musiał oczywiście wydać też jakiś singiel. Pierwszym singlem był utwór Sentinel, zawierający oczywiście słynną sekwencję melodyczną, unowocześnioną i zagraną na nowo. Singiel, zgodnie z ówczesną modą, był dwuczęściowy. Na pierwszej części zamieszczono dwie wersje radiowe utworu (płytowa i w remiksie Orba) oraz utwór Early Stages. Natomiast opisywana tutaj jest częścią drugą. Zawiera dwa, bardzo długie (ponad 14 i 12 minut) remiksy autorstwa The Orb, oraz powtarza wersję radiową remiksu Orba.

Oba remiksy to absolutnie jedne z lepszych dokonań zespołu. Pierwszy miks to mocny beat, mnóstwo pogłosu, bardzo urozmaicona partia hi-hatów (brak powtórzeń), mnóstwo odgłosów w tle oraz główny motyw, który został utopiony w tle i jest mało wyrazisty. Czyli typowy The Orb, którego uwielbiam. Właściwie można powiedzieć, że jest to nagrania The Orb z lekką nutą Mike'a Oldfielda. Drugi miks jest ambientową wariacją pierwszego miksu - brak beatu, brak partii basu, samo tło i trochę lepiej słyszalny motyw przewodni. Co ciekawe, wersja radiowa miksu Orba nie opiera się na pierwszym miksie, lecz na drugim, ambientowym. Uwielbiam ten singiel.

Wydanie w zwykłym pudełku. Dałem za nie bardzo niską cenę, co było lekko dziwne, bo ten singiel chodzi raczej drogo. Niestety, dopiero, jak go otrzymałem, okazało się dlaczego cena była niska. Otóż wkładka singla jest sklejona ze sobą, w dodatku okładką do środka. Czyli to co widać na zdjęciach jest środkiem wkładki, natomiast właściwej okładki nie widać, bo jest w środku. Będę musiał spróbować to rozkleić ale pewnie marne szanse. Na szczęście z resztą singla jest już wszystko w porządku.

Ocena muzyki: 4/5

Okładka

Tył

Bok

Środek

piątek, 25 października 2019

Jane's Addiction - Kettle Whistle (1997)

Data zakupu: 11 września 2019 roku

Jest to całkiem przyzwoity składak różności. Dominują wersje demo i alternatywne, głównie nagrań z Nothing's Shocking. Oprócz tego jest też kilka wersji koncertowych, głównie nagrań z Ritual de lo Habitual. Najmniej ciekawie wypadają wersje demo, gdyż w większości przypadków są bardzo podobne do tego, co ostatecznie znalazło się na albumach. Wyjątkiem jest Been Caught Stealing, który nie dość, że zaśpiewany jest całkiem inaczej, to i konstrukcję utworu ma inną. Bardzo ciekawa wersja. Z koncertówek w sumie ciężko coś wyróżnić - brzmią bardzo podobnie jak wersje płytowe. Jedynie w Stop! fajnie słychać jak publika śpiewa wraz Farrellem.

Jest też parę perełek. Po pierwsze utwór tytułowy - stworzony co prawda jeszcze przed debiutem, ale w studiu nagrany dopiero w 1997 roku, z gościnnym udziałem Flea na basie. Bardzo fajny, nastrojowy, z mocnym refrenem. Gorzej wypada drugi całkowicie nowy utwór - So What! Niepotrzebny elektroniczny beat, słaba melodia, toporne granie... Nie podoba mi się.

Oprócz tego mamy też parę starszych nagrań, nigdy wcześniej nie publikowanych. Po pierwsze My Cat's Name is Maceo z gościnnym udziałem saksofonisty Maceo Parkera, świetnie funkujący, doskonale zaśpiewany, aż szkoda, że nie znalazł się na jakimś albumie. Drugim takim nagraniem jest koncertowe Slow Divers - przepiękna, bardzo nastrojowa i atmosferyczna ballada, nagrana w 1986 roku. City to krótkie, właściwie niedokończone demo piosenki z 1988 roku - właściwie tylko ciekawostka. I właściwie tyle.

Okładka stylizowana na plakaty koncertowe i reklamy prasowe. W środku trochę zdjęć, esej autorstwa Henry'ego Rollinsa i teksty niektórych piosenek. Słabe.

Ocena: 3/5

Single: So What!

Okładka

Tył

Bok

Środek

Rozłożona książeczka

Wnętrze książeczki 1

Wnętrze książeczki 2

Wnętrze książeczki 3

Wnętrze książeczki 4

Wnętrze książeczki 5

Wnętrze książeczki 6

Wnętrze książeczki 7

Wnętrze książeczki 8

Wnętrze książeczki 9

Wnętrze książeczki 10

Wnętrze książeczki 11