środa, 16 lutego 2022

Leftfield - Swords (2000)

Data pierwszego zakupu: 12 lipca 2000 roku
Data ponownego zakupu: 3 lutego 2022 roku

I trzeci singiel z płyty Rhythm and Stealth. Na wokalu gościnnie Nicole Willis, ale to już nie zostało odnotowane na okładce, niestety. Tradycja nie została zachowana...

Tym razem są 4 utwory - oprócz radiowej wersji utworu mamy miks własny Leftfielda (całkiem niezły, z niskim basem), miks Two Lone Swordsmen (znakomity! bardzo w stylu 2LS) oraz ambientowy To Rococo Rot (też znakomity). Bardzo fajna płytka.

Wydanie tak jak poprzednio, minimalistyczne, choć napisy lekko większe i w innym miejscu niż w przypadku poprzednich singli.

Ocena: 3/5




sobota, 12 lutego 2022

Leftfield - Afrika Shox (1999)

Data pierwszego zakupu: 21 listopada 2006 roku
Data ponownego zakupu: 3 lutego 2022 roku

Pierwszy singiel promujący album Rhythm and Stealth. Gościnnie na wokalu Afrika Bambaataa co tradycyjnie zostało odnotowane na okładce. Zawiera wersję radiową nagrania, remiks Phat Planet Dave'a Clarke'a (powtórzony na składance Stealth Remixes) oraz dwa miksy utworu tytułowego. Znakomity jest zwłaszcza miks własny Leftfielda - prosty rytm, powtarzany motyw syntezatora - miodzio! Miks Jedis jest już mniej interesujący, choć dość niezły - rzeczywiście zawiera elastyczny bass, zgodnie z nazwą miksa.

Wydanie minimalistyczne, czcionka malutka.

Ocena: 3/5




środa, 9 lutego 2022

Empirion - Narcotic Influence (1995)

Data zakupu: 3 lutego 2022 roku

Empirion krótko błyszczał w drugiej połowie lat 90-tych ubiegłego wieku. Zasłynęli przede wszystkim znakomitym remiksem Firestarter Prodigy, potem wydali jeden album, dobrze przyjęty przez rynek, ale szybko skończyli karierę wraz ze śmiercią jednego z członków zespołu. Powrócili dopiero w 2018 roku jako duet (przedtem było to trio), choć to już nie było to samo...

Ten singiel to ich najbardziej znane nagranie. Oparty na samplu z filmu jest to zwykły trance o bardzo charakterystycznym i niepodrabialnym brzmieniu. Fajny kawałek, na tym singlu obecny w wersji płytowej i radiowej. Dodatkowo są 3 remiksy: Dave'a Angela (dość słaby), Secret Knowledge (masywny, 9-minutowy trance) oraz znakomity miks Meat Beat Manifesto, który wyciągnął wszystko co najlepsze z oryginału i dorzucił mnóstwo swojego, charakterystycznego szaleństwa breakbeatowo-syntezatorowego. Świetny singiel.

Wydanie całkiem ładne, fajny patent z płytką drukowaną jako tło. Plus dla wydawcy, że na CD jest taki sam nadruk - choć czyni to trochę nieczytelnym napisy.

Ocena: 3/5




środa, 2 lutego 2022

The Orb - COW / Chill Out, World! (2016)

Data zakupu: 2 lutego 2022 roku

Może to się wydać dziwne, ale jest to pierwszy i, jak na razie, jedyny całkowicie ambientowy album Orba. brakuje tu beatów, szybszych fragmentów itp. rzeczy. Króluje klimat, plamy dźwiękowe, sample, delikatne granie, mamy też trochę partii fortepianowych granych gościnnie przez Rogera Eno. W dodatku jest to ostatni album nagrany w duecie Paterson/Fehlmann. Swego czasu pisałem, że nie przepadam za twórczością pana Fehlmanna, dlatego część jego płyt z Orbem ignoruję. Ale ten album nawet mi się podoba - ma swój klimat. Szczególnie fragmenty z gośćmi są niezłe: Wireless Mk2 z Rogerem Eno, The 10 Sultans Of Rudyard (Moo-Moo Mix) z Eno i Youthem, ale też takie fragmenty jak Siren 33 (Orphee Mirror) i szczególnie mój ulubiony Just Because I Really Really Luv Ya są naprawdę zacne. Cały album jest oczywiście hołdem dla Chill Out duetu The KLF z 1990 roku, stąd sporo podobnych sampli. Na szczęście ma swój charakter, który mi się podoba.

Wydanie w kartoniku, ale za to niebrzydkie. Brzydka jest za to czcionka, momentami mocno nieczytelna. To brzydkie kółko na okładce to, na szczęście, naklejka. Za to w dotyku fajny ten kartonik - lakierowany, błyszczący, twardy.

Ocena: 3/5



Okładka ze zdjętą folią