poniedziałek, 27 stycznia 2020

The Orb - Assassin (1992)

Data zakupu: 7 Stycznia 2020 roku

W 1992 roku The Orb planował wydać na singlu własną przeróbkę utworu Silver Machine zespołu Hawkwind. Niestety, z różnych powodów nie doszło do tego. Aczkolwiek utwór był już właściwie gotowy, więc po przeróbce The Orb postanowili wydać go na singlu pod zmienioną nazwą - Assassin. Jest to typowe granie dla tamtego okresu działalności zespołu - długie, ambientowe intro (z samplem z Kling Klang Kraftwerku), wyrazisty motyw syntezatora, mocny beat - i tak przez ponad 15 minut. Idealne uzupełnienie albumu U.F.Orb. Bardzo lubię ten kawałek, pomimo tego, że trochę się zestarzał, no i jest mocno za długi. Szkoda, że nie zamieścili go na żadnym albumie.

Singiel, zgodnie z ówczesną modą, został wydany na dwóch płytach CD. Na pierwszej, oprócz pełnej wersji nagrania, dostaliśmy jeszcze utwór U.F.Orb w remiksie Bandulu - bardzo fajny. Drugi singiel zawierał już tylko wariacje głównego utworu. Wersja radiowa, wersja koncertowa i wersja ambientowa. O radiowej można zapomnieć, w sumie nic ciekawego. Koncertowa niewiele różni się od oryginału - więcej sampli, pozmieniany szyk utworu, trochę improwizacji. Co ciekawe, wersja z płyty Live '93 różni się diametralnie od tego co znalazło się na singlu. Ostatni kawałek, ambientowy, jest za to znakomity - klasyczny Orb z tamtych lat. Długi, powoli rozwijający się, pozbawiony beatu, czaruje świetną atmosferą i klimatem. Uwielbiam takie kawałki. Można go znaleźć także na drugim dysku zremasterowanej wersji U.F.Orb.

Od początku uparłem się na posiadanie wersji jednopłytowej, wydanej w Niemczech przez Logic Records. Dość rzadkie wydanie, ale w końcu udało mi się je upolować. Szkoda tylko, że jest tak ubogie - brak nadruku w środku, tylko okładka i płyta CD. Ale za to 55 minut muzyki!

Ocena: 3/5

Okładka

Tył

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz