sobota, 15 lutego 2020

The Orb - Blue Room (1992)

Data zakupu: 11 lutego 2020 roku

Blue Room to jeden z najbardziej znanych utworów The Orb (obok Little Fluffy Clouds i Toxygene). Zdobył 8. miejsce na brytyjskiej liście przebojów, windując album U.F.Orb nawet na numer 1!! W dodatku jest to utwór dzierżący rekord Księgi Guinessa. Jest to bowiem najdłuższy singiel kiedykolwiek wydany - według przepisów brytyjskich singlem mogło być nagranie nie dłuższe niż 40 minut. Blue Room trwa 39:58. Rekord nie podbity do dziś.

Oczywiście grając ten typ muzyki co The Orb nie było to aż tak trudne, jak się wydaje, aczkolwiek stworzyć coś tak długiego i nie przynudzać - to już sztuka. Mamy więc sporo ambientowych pasaży, których, wydaje mi się, jest najwięcej, ale są one różne, upstrzone wieloma samplami i wprowadzające fajny klimat. Mamy też sporo beatu okraszonego dwoma różnymi liniami basu (w pierwszej i drugiej części nagrania), co też wprowadza urozmaicenie. W dodatku są też ciekawi goście: na basie gra Jah Wobble, niegdyś członek zespołu Public Image Ltd., na gitarze słychać Steve'a Hillage'a, stałego współpracownika zespołu, w tle pojawiają się też klawisze Miquette Giraudy, partnerki Hillage'a. Całość sobie płynie spokojnie, tworząc niepowtarzalny klimat.

Singiel w oryginale został wydany na dwóch płytach CD. Na pierwszej znalazła się pełna wersja singla, natomiast na drugiej pojawiły się trzy nagrania: wersja radiowa, 6-minutowy, ambientowy wyjątek z nagrania, oraz Towers of Dub w remiksie Mad Professora. Przyznaję, że ten miks nie należy do moich ulubionych, wręcz uważam, że jest wyjątkowo nudny i nieciekawe. Mad Professor rozebrał utwór na czynniki pierwsze i to dosłownie, gdyż najczęściej mamy poszczególne dźwięki poddane obróbce (głównie pogłosy) i puszczane w pojedynkę, co powoduje, że nagranie ma mnóstwo przestrzeni i momentami ciszy. Dziwna rzecz, w dodatku trwająca prawie 15 minut, co dodatkowo nuży.

Uparłem się oczywiście na wydanie jedno-płytowe firmy Logic Records i takie właśnie mam. Szkoda tylko, że szata graficzna jest mało ciekawa - są w niej przedruki okładek dwóch singli angielskich. I tyle, reszta opisu głównie na płycie CD. Fajne za to jest to, że całość trwa 65 minut!!

Ocena muzyki: 3/5

Okładka

Środek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz