Data zakupu: 23 września 2025 roku
Ten monumentalny składak (4 płyty CD) to efekt powrotu Amplifier do aktywności i zarazem pierwsze nagrania dokonane w dwuosobowym składzie. Są to rzeczy nagrane na żywca - nie na koncercie dla publiczności, ale transmitowane w Internecie (wszystkie sesje można zobaczyć na Youtube). Pierwsza odbyła się w 2022 roku, a reszta w 2023. Dzięki temu wydawnictwu można dokładnie przekonać się jak brzmi obecny Amplifer na żywo, choć jest pewna różnica. Muzycy wzięli na warsztat kilkanaście swoich utworów i każdy wykonali w sposób absolutnie odbiegający od pierwotnej wersji. Mamy tutaj mocno space rockowe granie - każdy utwór trwa ponad 10 minut (rekordzista to Motorhead - prawie 24 minuty!), każdy zaczyna się od długiego intro i zawiera równie długie outro. Muzyka snuje się non stop, utwory łączą się ze sobą, każda płyta to odlot w kosmos. Bardzo mi się podoba to granie, szczególnie, że dobór utworów też jest znakomity - za wyjątkiem Hymn of the Aten - każdy z pozostałych należy do jednych z moich ulubionych! W dodatku nie są to oczywiste rzeczy, bo kawałki takie jak Bloodtest, Spaceman czy My Corrosion to nawet nie wiem czy kiedykolwiek grali na żywca. Świetna rzecz!
Wydanie dość budżetowe, bo w kartoniku, choć z osobną kieszonką dla każdej płyty - widać to na zdjęciach. Album zakupiłem bezpośrednio od zespołu (bo inaczej nie miałbym jak dostać Eternity) - ciekawostką jest fakt, że były dostępne wyłącznie wersje z autografami. Mam więc wydanie z autografami :-)
Ocena: 2/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz