czwartek, 12 marca 2015

Yes - Yesterdays (1975)

Data zakupu: 11 marca 2015 roku

W związku z faktem, że zespół Yes w 1975 roku skupił się głównie na koncertowaniu, wytwórnia Atlantic postanowiła umilić fanom oczekiwanie na nowy album składanką Yesterdays. Składanką nietypową, bo skupiającą się prawie w całości na dwóch pierwszych albumach grupy (czyli Yes z 1969 roku i Time and a Word z 1970). Wybór dość niezły, bo zawierający jedynie autorskie nagrania zespołu i to te ambitniejsze. Czyli np. tytułowy z drugiego albumu, niezłe Then i Survival, czy przebojowe Sweet Dreams. Absolutnym rodzynkiem jest dla mnie jednak nagranie Astral Traveller, mocno przypominające to, z czego zasłynął zespół w późniejszych latach, czyli fajny riff, solowe fragmenty, zmiany brzmienia i nastroju... To dla mnie ogromny plus tej składanki. Drugim jest jedyne nagranie stworzone w okresie późniejszym niż dwie pierwsze płyty, czyli cover Paula Simona America. Świetne nagranie, już ze Steve'm Howe'm i Rickiem Wakemanem w składzie, idealnie pasujące do płyty Fragile (na którą to trafiło w wersji zremasterowanej). Ostatnim smaczkiem jest utwór Dear Father, dostępny wcześniej jedynie jako strona B singla Sweet Dreams. Ale w sumie mało wyróżniające się i niezbyt ciekawe.

Uwielbiam takie małe składaki, szkoda, że nie powstało ich więcej (a przynajmniej moi ulubieni wykonawcy takich nie wydawali). Posiadam wydanie z 2004 roku, zremasterowane brzmieniowo i z inną wkładką, niż to z początku lat 90-tych ubiegłego wieku. Wkładka skromna, ale są za to teksty utworów i opis każdego z kawałków. Okładka autorstwa Rogera Deana też świetna, choć rewers kontrowersyjny, jak na dzisiejsze czasy - nagie dzieci. Goła baba z okładki nawiązuje do oryginalnej obwoluty Time and a Word.

Ocena muzyki: 3/5 | Link do Spotify

Okładka

Tył

Bok

Środek

Rozłożona wkładka

Wnętrze wkładki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz