niedziela, 9 listopada 2025

Prince and the Revolution - Purple Rain Deluxe Edition (2017)

Data zakupu: 4 listopada 2025 roku

Podobno sam Prince nadzorował remastering i wydanie tego albumu (w 2015 roku, rok przed jego śmiercią). Może dlatego wybór nagrań dodatkowych jest dość okrojony - późniejsze reedycje 1999, Sign'O'The Times i Diamonds and Pearls w wersjach Super Deluxe zawierały po 2-3 dyski z rarytasami. Ale właśnie - późniejsze remastery także ukazały się w wersjach dwupłytowych, jednakże na drugich dyskach zawierały rzeczy już znane - głównie nagrania z singli. A tymczasem takie nagrania znalazły się jedynie w wersji Super Deluxe Purple Rain, a poniżej opisywana płyta ma rarytasy na drugiej płycie. I dobrze! Bo te wersje Super Deluxe są bardzo drogie... 

Niestety, eldorado się skończyło - najnowszy remaster, czyli mający się lada moment ukazać album Around the World in a Day ukaże się wyłącznie w wersji Deluxe, dwupłytowej, zawierającej na drugiej płycie tylko nagrania z singli. I choć niektóre rzeczy są ciekawe i debiutują na płycie CD, to jest to rozczarowujące - wersji Super Deluxe z rarytasami nie będzie (przynajmniej na razie nikt o tym nic nie mówi). Szkoda, na pewno uzbierałoby się materiału na kolejne 3 płyty CD.

Natomiast wybór rzadkich nagrań z sesji Purple Rain jest naprawdę zacny. Przede wszystkim świetne są "długasy" - wszystkie ponad 10-minut: The Dance Electric, Computer Blue i We Can F**k. Ten pierwszy był przebojem w wykonaniu Andre Cymone - tutaj jest w pełnej wersji z wokalem Prince'a. Absolutny klasyk, szkoda, że Prince oddał go koledze. Computer Blue jest również w pełnej wersji w stosunku do albumowej, z drugą zwrotką, solówkami gitarowymi itp. popisami artysty, charakterystycznymi dla niego. Ostatni "długas" odnalazł swoje drugie życie na albumie Graffiti Bridge jako We Can Funk - tu w sumie jest dość podobny, trochę więcej tekstu, trochę więcej p-funku - ale nadal jest to świetny kawałek. Pozostałe kawałki są krótsze, ale wcale nie gorsze. Na pewno dobre są Love and Sex, Electric Intercourse, Possessed i Father's Song - to ostatnie to fortepianowe nagranie, którego melodia została później wpleciona w Computer Blue (ale zagrana na gitarze). Reszta wypada może słabiej (szczególnie Velvet Kitty Cat), ale i tak jest ciekawa.

Wydanie za to jest bardzo słabe - kartonik, w którym pierwsza płyta CD jest wciśnięta w przegródkę razem z książeczką! Coś niebywałego, jaki brak szacunku... Grafika taka sama jak w oryginale, fajnie, że książeczka zawiera komentarze muzyków The Revolution do każdego utworu z płyty podstawowej. Są też teksty (ale też tylko do podstawowej płyty) i opis nagrań.

Ocena dysku nr 2: 3/5 













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz