piątek, 16 listopada 2018

King Crimson - Heavy ConstruKction (2000)

Data zakupu: 7 listopada 2018 roku

Wytwórnia Discipline Global Mobile zrobiła mi wielką niespodziankę w tym roku wznawiając kilka koncertowych płyt zespołu King Crimson. Do tej pory albumy wydane głównie w latach 90-tych były niezbyt dostępne i osiągały ogromne ceny (za opisywany album ostatnio żądano ok. 230 zł!). Dlatego też nie liczyłem zbytnio na szybkie powiększenie kolekcji. Na szczęście wiele poszukiwanych przeze mnie płyt zostało wznowionych i oto mogę się cieszyć kolejną pozycją koncertową zespołu z lat 90-tych, którą kupiłem za normalne pieniądze (ok. 60 zł).

Heavy ConstruKction to wybór nagrań z europejskiej trasy koncertowej zespołu z 2000 roku, promującej album The ConstruKction of Light. Stąd też nagrania z Poznania i Warszawa, kiedy to zespół odwiedził nasz kraj. Oczywiście, jak to było wtedy w zwyczaju KC, oprócz kompletu nagrań z tego albumu mamy niewiele rzeczy wcześniejszych, choć parę pozycji zaskakuje. Dwie pierwsze płyty zawierają właśnie nagrania z albumów, zmiksowane tak, jakby był to jeden koncert. Mamy też 3 improwizacje, muszę przyznać, że znakomite. Nie razi mnie brzmienie elektronicznych bębnów obecne na całej płycie, ani loopy puszczane przez perkusistę (ani nawet sample!). Wszystko zostało zagrane profesjonalnie i doskonale współbrzmi. Sporym zaskoczeniem jest wplecenie w jedną z improwizacji utworu Cage (z mini-albumu VROOOM), który raczej rzadko był grany przez zespół na koncertach. Intryguje też Three of a Perfect Pair zagrany solo przez Adriana Belew. Cały koncert kończą dwie kompozycje: The Deception of the Thrush, która to po latach pojawi się, w mocno skróconej wersji, jako The Power to Believe 3 oraz cover Davida Bowie Heroes, utwór chętnie grany również dzisiaj. Bardzo fajny koncert.

Jest w zestawie też płyta numer 3 zawierająca wyłącznie improwizacje. I, w przeciwieństwie do THRaKaTTaK, są to znakomite improwizacje, przypominające dokonania zespołu z lat 1973-1974. Dominuje rytm, ale nie brakuje też ciekawych brzmień gitar, pokręconych solówek czy fragmentów soundscape'owych. Całość robi naprawdę fajne wrażenie - 70 minut nowej muzyki KC.

Wydanie w kartoniku, co jest minusem, brak książeczki, co też jest minusem, ale w sumie całość ładnie wygląda i robi dobre wrażenie. Oczywiście wyciąganie płyt CD to katorga... Okładka fajna.

Ocena: 3/5

Okładka

Tył

Bok

Wnętrze

Środek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz