Zakup nie planowany. Po prostu zajrzałem, jak co tydzień, do mojego ulubionego stoiska z płytami firmy Takt24, znajdującego się w Galerii Kazimierz w Krakowie, a tam znajoma okładka. Cena super: 19,90 zł, więc szybko pozbyłem się różowego banknotu w zamian za nową, zafoliowaną i pachnącą płytę.
Właściwie nie znam żadnej płyty Tears for Fears. Ale większość utworów zawartych na tym składaku była mi znana wcześniej - to po prostu przebojowy zespół. To jest właśnie ten typu popu, czy pop-rocka, który lubię - bogato zaaranżowany, z ciekawymi melodiami, ze sporą ilością gitar i klawiszy... Czego chcieć więcej? Podobają mi się właściwie wszystkie utwory, a w każdym razie żaden mnie nie drażni. Beatlesowskie Sowing the Seeds of Love, elektroniczne Shout, piękna ballada Woman in Chains, mocne Change czy porywające Everybody Wants to Rule the World to już klasyki. A jedyny nowy utwór (a właściwie przeróbka starego) idealnie dopasowuje się do całości.
Wydanie jest trochę dziwne. W książeczce są tylko rysunki i kolaże zdjęciowe oraz teksty utworów. Brakuje kompletnie opisów, jedynie na samej płycie CD coś tam jest. Trochę szkoda.
Ocena muzyki: 3/5 | Link do Spotify
Okładka
Tył
Bok
Środek
Rozłożona książeczka
Wnętrze książeczki 1
Wnętrze książeczki 2
Wnętrze książeczki 3
Wnętrze książeczki 4
Wnętrze książeczki 5
Wnętrze książeczki 6
Wnętrze książeczki 7
Taki składak Tears For Fears by mi się przydał. Dobrze, że mi przypomniałeś o tej grupie. Mieli rzeczywiście kilka przebojów... w czasach naszej młodości :) ~bk
OdpowiedzUsuń