Data zakupu: lato 2013
Zmiana wydawcy Lizarda zaowocowała pewną zmianą na płytce dodawanej do czasopisma. Pierwszy raz cały materiał został skompilowany z utworów tylko jednego wykonawcy - metalowej grupy Tenebris. I muszę z żalem powiedzieć, że jest to zdecydowanie najgorszy krążek, jaki do tej pory ukazał się w tym piśmie (wliczając dwa następne). Z metalem jest mi raczej nie po drodze, choć są wyjątki. Tenebris do nich nie należy. Z dużym trudem przebrnąłem przez ich propozycje - na szczęście płyta CD jest krótka, zaledwie niewiele ponad 37 minut. Zaczyna się od nagrań demo, a kończy na utworze z ostatniego krążka, wydanego w ubiegłym roku. Muzyka jest nudna, mało oryginalna i kompletnie odpychająca. Oczywiście tylko dla mnie, nie wątpię, że są fani tego typu grania. Ale w przypadku ambitnego pisma jak Lizard oczekuję jednak czegoś innego.
Ocena muzyki: 1/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz