wtorek, 20 sierpnia 2013

King Crimson - USA (1975)

Data zakupu: 1 października 2008 roku

Płyta USA długo nie była dostępna na CD, jednakże w połowie lat 90-tych pojawiła się ona na oryginalnej kasecie także w Polsce. Dzięki temu zostałem szczęśliwym posiadaczem białej kasety z czarną jak smoła okładką (dokładnie takiej). Radość była tym większa, że materiał okazał się być fantastyczny. Niby tylko 6 utworów, niby tylko niewiele ponad 40 minut, ale za to jaka muzyka!! Początek może dość średni, gdyż nigdy specjalnie nie przepadałem za Larks' Tongues in Aspic Part II czy Exiles, ale mimo to świetnie brzmią w wersji na żywo. A druga strona kasety, czyli Asbury Park, Easy Money i 21st Century Schizoid Man to już absolutne mistrzostwo świata. Asbury Park to jedna z najlepszych improwizacji na płytach KC, Easy Money, z mocno zmieniona końcówką powoduje niekontrolowany odpływ w nieziemskie klimaty. Natomiast Schizofrenik to najlepsza wersja jaką znam - zwłaszcza moment, kiedy gitary i skrzypce grają unisono, a Bruford wali w bębny jak szalony - majstersztyk. I nie przeszkadza mi, że większość partii skrzypiec dograł w studio Eddie Jobson - który nigdy nie był członkiem KC. Świetna płyta i tyle.

W wersji zremasterowanej są jeszcze 2 kawałki - Fracture i Starless. O ile ten pierwszy niewiele się różni od wersji ze Starless and Bible Black (w końcu także koncertowej), o tyle Starless jest mocno zmieniony - w końcu nie ma w nim saksofonu, jest za to więcej melotronu, no i skrzypce. I tak daje radę.

Wydanie zremasterowane w wersji 30th Anniversary. Czyli sporo fajnych zdjęć, wycinków gazet i recenzji. 

Ocena muzyki: 4/5

Okładka

Tył

Bok

Środek

Rozłożona książeczka

Wnętrze książeczki 1

Wnętrze książeczki 2

Wnętrze książeczki 3

Wnętrze książeczki 4

Wnętrze książeczki 5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz