sobota, 13 kwietnia 2013

Peter Gabriel - Passion (1989)

Data pierwszego zakupu: 1994 rok
Data ponownego zakupu: 5 marca 2013 roku


Kolejnym tanim sposobem na zdobycie nowej muzyki były wypożyczalnie płyt kompaktowych. Działały na tej samej zasadzie co wypożyczalnie wideo i DVD - przychodziłeś, pokazywałeś dowód osobisty, wybierałeś tytuł, płaciłeś i już. A w domciu przegrywanie na kasetę... Multum płyt dzięki temu poznałem. Wypożyczalni nie było dużo, osobiście najczęściej korzystałem z tej funkcjonującej w sklepie-legendzie Music Corner (przy okazji polecam ich wersję internetową - mają naprawdę dobre ceny). Pierwszą płytą jaką pożyczyłem w Cornerze była Us Peter Gabriela. Od tego zacząłem przygodę z tym wykonawcą.

Płytę Passion uznawałem kiedyś za najlepszy album wszech czasów. Widocznie już wtedy czułem ciągotę do ambientowych klimatów - a tych jest tutaj sporo. Oprócz tego jest też mnóstwo naleciałości z kręgów muzyki azjatyckiej i afrykańskiej. Całość robi ogromne wrażenie. Muzyka jest bardzo emocjonalna, równocześnie potrafi być tajemnicza, mroczna, podniosła i optymistyczna. Wiele barw, wiele utworów (21), a za wszystkim stoi Peter Gabriel. Na pewno to jego najlepszy album.

Książeczka zaskakuje obecnością czterech całkowicie białych stron - naprawdę nie można było wsadzić tam czegoś ciekawego? Poza tym są czarno-białe zdjęcia z filmu (w końcu to ścieżka dźwiękowa) i dokładne opisy kto, co i jak robił na płycie - a osób tych było całkiem sporo.

Ocena muzyki: 5/5

Okładka

Tył

Bok - ciekawe, brak tytułu płyty, za to nazwa wytwórni ogromna

Środek

Rozłożona książeczka

Wnętrze książeczki 1 - pierwszy zestaw pustych stron

Wnętrze książeczki 2

Wnętrze książeczki 3

Wnętrze książeczki 4

Wnętrze książeczki 5

Wnętrze książeczki 6 - kadry z filmu

Wnętrze książeczki 7

Wnętrze książeczki 8 - drugi zestaw pustych stron

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz